czwartek, 3 czerwca 2010

Fioletowo... Bzowo...

Wciąż mało czasu na tworzenie i blogowanie... Ostatnio jak już coś robię, to raczej na zamówienie odtwarzam wcześniej wymyślone wzory. Przy remontowaniu i urządzaniu nowego mieszkania każdy grosz się liczy...

Czasem jednak uda się oderwać na chwilę od wypróbowanych już wzorów i spróbować stworzyć coś nowego... Tym razem próbowałam stworzyć coś przypominającego bez. Efekt jeszcze mnie nie zadowala. Kolorystyka może być, ale chciałabym stworzyć coś, co rzeczywiście będzie choć trochę wyglądało jak gałązki bzu... Będę próbować dalej. Na razie wygląda to tak:




Na sprzedaż

Gdyby ktoś był zainteresowany kupnem moich prac, to proszę o kontakt. Mogę np. wystawić konkretną zamówioną pracę na allegro.