środa, 16 lutego 2011

To już jest koniec :)

To już koniec mojego chwalenia się bombkami, które powstały na ubiegłoroczne Boże Narodzenie. To był bardzo pracowity okres. Okupiony popękanymi i obolałymi opuszkami palców oraz odciskami i pęcherzami od nożyczek... Ale tak to już jest z pasją -  trzeba liczyć się z poświęceniami....









0 komentarze:

Prześlij komentarz