Jak tak przeglądam te wszystkie zdjęcia, to jeszcze bardziej do mnie dociera, jak dużo ich zrobiłam.
Zresztą sfotografowanie tego i obrobienie zdjęć, to też był nie lada wyczyn.
Niestety nie zawsze były dobre warunki do fotografowania. Jak to zimą - za oknem szaro, to i w domu kiepskie światło. Robienie z lampą zwykle nie wchodziło w grę, bo błysk flesza odbijał się od bombki i wyglądało to jeszcze gorzej niż w ponurym świetle dnia. Próbowałam jakoś doświetlać, ale efekt jest różny. No cóż... starałam się...
Powinnam się skupić
5 tygodni temu
2 komentarze:
REWELACJA!!! Coś pięknego:)))
Dzięki wielkie :)
Prześlij komentarz