Ponieważ z powodu alergii w moim domu nie ma prawa przebywać żaden żywy stroik (natychmiast ląduje na balkonie), dlatego ratuję się wyrobami własnymi. :)
W minione Święta Bożego Narodzenia wyglądało to m.in. tak:
Spóźniona
2 tygodnie temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz