sobota, 16 stycznia 2010

Stroik

Ponieważ z powodu alergii w moim domu nie ma prawa przebywać żaden żywy stroik (natychmiast ląduje na balkonie), dlatego ratuję się wyrobami własnymi. :)

W minione Święta Bożego Narodzenia wyglądało to m.in. tak:


0 komentarze:

Prześlij komentarz