poniedziałek, 22 lutego 2010

Pisanka z niebieskim kwiatkiem

Tym razem pisanka o bardziej tradycyjnym kształcie - czyli bez doklejanej nóżki. :)

  
  
 

Bałam się trochę wybijać dziurę, ale obyło się bez problemów. Skorupka jest jednak dość twarda i aż tak szybko nie pęka.
Zastanawiałam się też nad przyklejaniem bocznych koralików, bo nie byłam pewna, czy będą się trzymały po wybiciu skorupki. Ale trzymają się doskonale i dodają pisance uroku. ;)

Ale "skromna" jestem, prawda? ;)

4 komentarze:

Patrycja pisze...

Śliczne jajco !!! teraz pozostaje już tylko odliczać dni do świąt :))

Bo pisze...

w glowie mi sie nie miesci jak to robisz
cierpliwosci zazdroszcze

annakatarzyna pisze...

Jakie to śliczne! Cuda potrafią Twoje paluszki! :)

Marzycielka pisze...

Dzięki Dziewczyny!
Rzeczywiście nieraz potrzeba do tego cierpliwości. Choć sama należę raczej do osób cierpliwych (przynajmniej w kwestii robótek ręcznych), to jednak i mi czasem nerwy puszczają, gdy nie wychodzi mi coś tak, jak sobie wymyśliłam... Ale później tym większa satysfakcja, gdy uda się taką pracę skończyć. :)

Prześlij komentarz