poniedziałek, 31 stycznia 2011

Wzięłam się

No i koniec lenistwa. Potrzeba tworzenia zwyciężyła :)
Wzięłam się za... frywolitki. Marzyły mi się od dawna, chorowałam na nie bardzo... ale wciąż brakowało czasu (a może też odwagi) by spróbować. I najważniejsze - coś wychodzi! Oby tak dalej :)

A na razie jeszcze nie frywolitki, ale wciąż bombki. Jeszcze ich trochę zostało do pokazania, a i tak nie pokazuję wszystkich...






piątek, 28 stycznia 2011

Lenistwa ciąg dalszy

Dalej. Lenię się.
Ale z tyłu głowy pałętają się coraz bardziej pomysły na nowe prace, nowe techniki...
Hmm... chyba pora brać się do pracy. :)

Tymczasem kolejne bombki:






niedziela, 23 stycznia 2011

Błogie lenistwo

NIC nie robię - znaczy się nic papierowego, quillingowego, robótkowego... Smaruję rączki kremami, żeby się ładnie wygoiły i odpoczywam. I nadrabiam zaległości w czytaniu książek. Przez ostatnie tygodnie czytałam z poczuciem winy - bo czas uciekał, bo zawsze czekało coś do roboty. A teraz nie! Wracam do domku, robię sobie kawkę, siadam w fotelu i czytam. :)

A oto ciąg dalszy świątecznych prac:





środa, 19 stycznia 2011

Nie tylko bombki

Żeby nie było, że tylko bombki robiłam - oto śnieżynki, których nalepiłam też pokaźna ilość. Powstało coś ok. 250 sztuk! :)

I żadna nie ostała się u mnie w domu...

Na zdjęcia dwa z czterech wzorów. Pozostałych dwóch nawet nie zdążyłam sfotografować, a już ich nie było...




piątek, 14 stycznia 2011

Stokrotkowe III

I tak:







środa, 12 stycznia 2011

Stokrotkowe II

Były już zdjęcia grupowe, to może teraz kilka "solowych". Pojedyńczo prezentują się tak:








niedziela, 9 stycznia 2011

Bombki, wciąż bombki...

Kolejna grupa bombek wygląda tak:










środa, 5 stycznia 2011

Pamiątka po stokrotkach

Bombki stokrotkowe kosztowały mnie chyba najwięcej wysiłku. Maszynki nie mam, więc jedynym wyjściem było ręczne cięcie nożyczkami. Pozostała mi po tym pamiątka - sporych rozmiarów pęcherz na prawym kciuku, który w pewnym momencie całkowicie uniemożliwił mi posługiwanie się nożyczkami. Teraz jest już zdecydowanie lepiej, ale ślad na palcu chyba już zostanie...


No ale stokrotkowych bombek powstało zdecydowanie najwięcej - ponad 100!




Candy

 - Sylvia organizuje candy (do 12 stycznia)

- candy u Mirelki (do 31 stycznia)